czwartek, 10 listopada 2011

11 listopada 1918


żródło zdjęcia: gover.pl


Kiedy po trzecim rozbiorze Polski, nasza ojczyzna zniknęła z mapy Europy, nikt nie spodziewał się, że czas niewoli potrwa ponad wiek. Bez własnego kraju, bez możliwości porozumiewania się w swoim ojczystym języku, ograniczeni co do możliwości wyznawania wiary i czczenia tradycji oraz historii, Polacy zmagali się z dyktaturą zaborców. Nie było to proste, gdyż władza sprawowana przez trzech rozbiorców- Austrię, Prusy i Rosję- należała do tych najbardziej despotycznych i nieludzkich. Nowi, tyraniczni przywódcy znęcali się i fizycznie, i psychicznie nad Polakami. Tortury, zsyłki na Syberię, osadzanie w więzieniach, to tylko niektóre z tragicznych kar, jakie spotykały naszych rodaków. Co więcej, czas zaborów to czas niezawinionej, męczeńskiej śmierci tych bohaterów, dla których ojczyzna i polskość były najważniejsze.
Dopiero po 123 latach niewoli kolejnym pokoleniom udało się odzyskać upragnioną wolność. Po zakończeniu działań pierwszej wojny światowej polska Rada Regencyjna przekazała władzę nad wojskiem Józefowi Piłsudskiemu, który dzień wcześniej powrócił z internowania w Magdeburgu. Trzy dni później rada rozwiązała się i przekazała Piłsudskiemu pełną władzę ustanawiając go Naczelnikiem Państwa. Powstała Druga Rzeczpospolita.
Jak widać Polacy mimo tego, że aż przez 123 lata byli pod władza despotycznego cara, mimo iż ograniczał on kontakt z polską tradycją, to miłość do ojczyzny, patriotyzm i duch walki pozwoliła im odzyskać wolność.


Mijają właśnie 93 lata od czasu kiedy odzyskaliśmy wolność. To dobry czas by zastanowić się nad kilkoma niewątpliwie ważnymi dla nas- Polaków- sprawami.
Czym dziś jest dla nas Polska i patriotyzm?
Czym jest dla nas rocznica odzyskania niepodległości?


Większość z nas na pytanie czym jest dla niego Polska odpowie, że to państwo w którym mieszka, że to jego ojczyzna, że to tradycje. Tak naprawdę jednak współcześni Polacy częściej ganią swój kraj, niż doceniają jego walory. Z czego to wynika? Ze złej polityki, bezrobocia, braku autostrad, problemów w różnych sektorach naszego życia? Być może.
Trzeba przyznać że nie jesteśmy narodem wybitnych patriotów. Wprawdzie cenimy historię, wiarę, tradycje, obyczaje, jednak to nasze ciągłe narzekanie, skarżenie się na obecną sytuację, niewiele ma wspólnego z patriotyzmem.
Bo czym w ogóle patriotyzm jest?
Patriotyzm to przede wszystkim postawa szacunku, umiłowania i oddania własnej ojczyźnie. Obecnie więc dewaluujemy to pojęcie. Nazywamy się patriotami, chodź nimi nie jesteśmy. Bo czyż szacunkiem jest ciągłe oczernianie polityków i kraju? Czy oddaniem ojczyźnie jest wzrastające emigranctwo? Chyba nie …


źródło zdjęcia: Wiadomości24.pl

Mimo iż większość Polaków określa swój stosunek do tradycji jako stosunek na wysokim poziomie, to jest to kwestia nad którą można polemizować. Zasadniczo niemalże wszyscy czcimy ważne święta państwowe i kościelne. Co jednak rozumiemy pod pojęciem owego „czczenia” świąt? Czy 11 listopada wiąże się dla nas z czasem zadumy, pamięcią o przodkach, historii? Może dla niektórych tak. To właśnie oni świadomie uczestniczą w obchodach z okazji odzyskania niepodległości.


źródło zdjęcia: smyki.pl

Coraz więcej osób niestety zarówno to święto, jak i inne utożsamia z długim weekendem, odpoczynkiem, czasem spędzonym na lenistwie i nic nierobieniu, lub na imprezowaniu. Taka postawa nie jest naganna, bo jak mawiali już starożytni: „Człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce”, ale czy nie powinniśmy zmienić naszego postępowania? Czy nie możemy przeżywać tych świąt w nieco inny sposób? Czy nie stać nas na chwilę zadumy, na uczczenie i docenienie naszych przodków? Przecież gdyby nie oni, teraz moglibyśmy wcale nie być Polakami!



Chciejmy więc uczcić te święta tak, byśmy mogli świadomie i z pełną satysfakcją stwierdzić, że my współcześni Polacy jesteśmy patriotami.
Zróbmy wszystko, by Ci, którzy przez 123 lata cierpieli by odzyskać wolność nie tylko dla siebie, ale i dla nas, byli dumni.


Autor: Małgorzata Górecka