czwartek, 20 września 2012

Polska Złota Jesień




Patrzę za okno i nie mogę uwierzyć. Drzewa, które rosną przy moim domu już prawie nie mają liści. Moja współlokatorka zakłada rano płaszcz idąc do pracy, druga pociąga nosem i wieczorem pija herbatę z sokiem malinowym. Jeszcze nie przyzwyczaiłam się do tej myśli, że jest już jesień. Nadal mam ochotę założyć krótkie spodenki i pobiec nad wodę pomoczyć nogi. 

Lato, latem, teraz trzeba wrócić do normalnego trybu życia. Studenci na uczelnie, dzieci do szkoły, a reszta ludzi do pracy. Rano w tramwajach i autobusach znów jest dużo ludzi. Każdy ubrany na cebulkę, bo rano czuć chłodny wietrzyk. Patrzę na nich i tęsknię za wakacjami. Jak jest mi smutno jak jadę rano do pracy wyciągam muszelkę z płaszcza i sama uśmiecham się do siebie. Ciężko jest  pogodzić się, że trzeba zmienić rytm dnia. Teraz spotkania ze znajomymi muszą kończyć się o przyzwoitej godzinie. Nikt nie będzie siedział do 6 rano, bo rano praca, nikt nie pojedzie na cały dzień do Zakopanego tylko po to, żeby zjeść oscypka, bo nikt nie weźmie wolnego. Im dłużej o tym myślę, tym bardziej mi smutno.

Ale jest  jedna rzecz, która mnie rozweseliła. Wczoraj wysiadając z metra widziałam młodą parę. Mieli krótkie spodenki, bluzki na ramiączka, słomiane kapelusze i sandały na nogach. Ciągnęli za sobą ogromne walizki. Jak nic wrócili dopiero z ciepłych krajów i zaskoczyła ich pogoda w Polsce. Na początku było mi ich trochę żal, bo na dworze było bardzo zimno. Ale z drugiej strony zaświtała mi w głowie świetna myśl. Teraz gdy świat stoi dla nas otworem i możemy wszędzie jechać za grosze, zwłaszcza last minute, wybiorę się na kilka dni zagranicę. Znów poczuję słoneczko, popływam w morzu i napiję się drinka z parasolką. Wam też polecam taki wypad. Weekend w listopadzie w Egipcie? To jest to J
Źródło zdjęcia:glonek.flog.pl
Źródło zdjęcia:takiswiat.bloog.pl
Autor: Olga Nawrocka