czwartek, 4 kwietnia 2013

Aż wstyd przeczytać

Każdy z nas czyta jakieś książki. Ambitne, nudne, romanse, lektury. Jest ich dużo. Ostatnio stwierdziłam, że czytam za mało, więc zabrałam się za nadrabianie książek, które warto przeczytać. Zaczęłam od lektur, które pomijałam w liceum, albo polonistka stwierdziła, że wystarczą nam same fragmenty. Nigdy nie przeczytałam Mistrza i Małgorzaty, ani Potopu. Wiem, wstyd się przyznać... Naprawdę miałam od czego zacząć.

Muszę Wam powiedzieć, że czytanie lektur w szkole nie jest niczym przyjemnym. Ale to chyba wiemy wszyscy. Jednak jak sięgnęłam do nich z własnej woli, nie potrafiłam się oderwać! Coś wspaniałego. Każdy, kto ma zaległości, polecam!

Ale to nie o lekturach chciałam napisać. Myślę, że każdy, a właściwie każda z nas słyszała o książce Pięćdziesiąt twarzy Greya. Miałam wobec niej olbrzymie oczekiwania. Każdy o niej mówił, wszędzie widziałam przychylne recenzje, no i oczywiście czytelniczki, które stoją pod księgarnią po kolejne części. Jestem przekonana, że Greyomanie mogę porównać do fenomenu Harrego Pottera. Jest tylko jeden problem. Według mnie Pięćdziesiąt twarzy Greya nie jest wcale taką dobrą książka za jaką uchodzi. Rzeczywiście przeczytałam ją szybko, ale niestety nic ambitnego w niej nie znalazłam. Seks, seks, no i oczywiście jeszcze więcej seksu.

Moim zdaniem, ta książka, to nie jest literatura, którą warto polecić. Jest wiele wartościowych książek, które warto przeczytać. Czytając Pięćdziesiąt twarzy Greya wstydziłam się komuś powiedzieć, że w ogóle sięgnęłam po taką książkę. Z nowości polecam Poradnik pozytywnego myślenia. Naprawdę niezła pozycja.

Źródło zdjęcia: zoblinkurier.blogspot.com
Źródło zdjęcia: kultura.banzaj.pl

Autor: Olga Nawrocka


1 komentarz:

  1. "50 twarzy Greya"
    "Cieminiejsza Strona Greya"
    "Nowe oblicze Greya"

    Te trzy książki, a szczególnie "50 twarzy Greya" spowodowały przełom w myśleniu o seksie. Po wielu latach ukrywania swoich fantazji, lęku przed opowiadaniem o nich, obawami jak zareaguje ukochany mąż, narzeczony albo chłopak coś pękło w myśleniu wielu kobiet. Nagle okazało się, że skrywane w zakamarkach umysłu fantazje erotyczne mają tez inne osoby, ba nawet fantazje te ktoś opisał w książkach. Jeśli opisał to przecież sam musi mieć podobne albo wie, że ludzie takie fantazje mają...


    Link do całego artykułu:
    http://www.laskotanie.blogspot.com/2013/02/50-twarzy-greya-przeomowa-trylogia.html

    OdpowiedzUsuń